poniedziałek, 23 lutego 2015

Najtrudniejszy pierwszy krok....

Cześć wszystkim!

Dziś jest ten dzień, w którym postanowiłam poprowadzić bloga. O wszystkim, czym sie interesuje. Zachęcam każdego z was do zaglądania, czytania, polubienia, komentowania i udostępniania go innym :)

Dziejszy post będzie poświęcony najważniejszemu posiłkowi dnia czyli - śniadaniu.  Ja od małego miałam problemy z rannym wstawaniem do szkoły. Moja kochana mama wstawała godzinę wcześniej żeby przygotować mi duże pożywne śniadanie, na które składało się: owsianka gotowana na mleku i do tego jakaś kanapka, gorąca herbata z cytryną oraz sok wyciskany z selera, marchwi oraz jabłka. Jako dziecko a potem nastolatka nie rozumiałam że dzięki temu właśnie śniadaniu lepiej sie rozwijałam.. Dlatego też jak mama szła sie przygotować do pracy ja szybko wylewałam owsiankę, nie kończyłam kanapki i herbaty, a sok wypijałam duszkiem tak żeby nie poczuć smaku... Dopiero w momencie gdy wyprowadziłam sie z domu zrozumiałam, jak ważne jest zdrowe pełne witamin śniadanie.

 Niestety teraz jako dorosła osoba nie zawsze mam czas na zrobienie takiej uczty jak moja mama ( na prawdę ona jest Superwoman). Dlatego bardzo lubię jak mogę zrobić coś poprzedniego dnia, a następnego ranka wyjąć z lodówki i zabrać to ze sobą do pracy.

Moim najczęstszym śniadaniem stała sie.... Tak tak - owsianka. Ale nie taka nudna gorąca owsianka na mleku... To super owsianka, której wcale nie gotuje. Smak można zmieniać do woli. Dziś podzielę się z Wami moim ulubionym przepisem!

Przejdźmy teraz do składników. Na podstawową owsiankę potrzebne nam będzie:

  • 1/4 szklanki płatków owsianych 
  • 1/3 szklanki mleka (chudego bądź migdałowego, sojowego, kokosowego - kto co lubi)
  • 1/4 szklanki beztłuszczowego naturalnego jogurtu greckiego
  • 1-1/2 łyżeczki nasion Chia 
  • 1 łyżeczka miodu
Do pojemnika lub słoika o pojemności 1 szklanki dodajemy wszystkie składniki. Zamykamy szczelnie słoik lub pojemnik i potrząsamy tak aby wszystkie składniki dokładnie się wymieszały.

Kolejnie dodajemy jakiekolwiek owoce. Ja ostatnio lubię mango (w sklepie mamy promocje 10 za 10)  dlatego też wkrajam około połowy małego mango. Ponownie zamykamy pojemnik i wstawiamy do lodówki na cała noc.


Na moim kanale YouTube znajdziecie przepis na owsiankę czekoladowo-bananowa (kto nie lubi połaczenia bananów z czekolada?!) Zobaczcie poniżej:


Jeżeli macie pomysły na różne wariacje tego przepisu komentujcie. Wysyłajcie zdjęcia Waszych kreacji z chęcia je poogladam!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz